#1 2008-12-11 21:56:26

Mikaru

Aweo

Zarejestrowany: 2008-12-11
Posty: 16
Punktów :   

Bar "Amber"

Bar "Amber" słynął z tego, że to właśnie tu spotykala się elita miasta by zaczerpnąć odrobinę rozrywki w tym spodkań z..hostami! Tak..Hości byli tu ogromnie polularni. Aweo o tym wiedział i mimo iż nie był hostem "z zawodu" chcętnie bawił się w tą grę..."Ja jestem hostem, a ty moim klientem"... Tak było i dziś. Siedział przy stoliku po spotkaniu z klientką, która za spędzony wieczór na wyścigach konii zapłaciła mu pokaźną sumkę w postaci złotych monet:"Chojna była..." Powiedział po przeliczeniu 'wypłaty' ..Polecam się na przyszłość.." Szepnął z usmiechem i wziął łyg gorącego korzennego piwa, które tam serwowano...

Offline

 

#2 2008-12-12 13:19:48

San

Kai

Zarejestrowany: 2008-12-12
Posty: 10
Punktów :   

Re: Bar "Amber"

Na horyzoncie pojawił się podejrzanie wyglądający osobnik, z czystym bursztynowym winem w butelce. Zauważając naszego bohatera, postać poczłapała na chwiejnych nogach w jego stronę, obejrzała go dokładnie, po czym opadła koło niego na krzesło, od razu uderzając głową w stół i zasypiając. Nie wyglądał bynajmniej ani na litę, ani na hosta. Przyszedł, wypił, no i jest.

Offline

 

#3 2008-12-12 15:42:05

Mikaru

Aweo

Zarejestrowany: 2008-12-11
Posty: 16
Punktów :   

Re: Bar "Amber"

Aweo gwałtownie odsunął swoje krzesło wstając:"Przepraszam!" Powiedział dość wyniosłym tonem:"Nie grzecznie jest siadać, nei pytając czy można.."

Offline

 

#4 2008-12-12 19:02:08

San

Kai

Zarejestrowany: 2008-12-12
Posty: 10
Punktów :   

Re: Bar "Amber"

Przybysz zachrapał głośniej, po czym podniósł głowę. - Powiedziałeś coś, droga persono? -zapytał patrząc na niego otępiałym wzrokiem. - "C-czy to bogata szycha?" - pomyślał, po chwili jednak podniósł się, prostując i zakładając nogę na nogę, a butelkę - zresztą już pustą - wyrzucił za siebie. Jego głos nie był już teraz pijacki, a bardzo poważny. - Wybacz, drogi towarzyszu, jestem wykończony po długiej podróży... - mówiąc to wyjął z kieszeni truskawkowe cygaro - takie jakie sprzedawano tylko w rubinowym królestwie - po czym zapalając je, odgarnął włosy z twarzy.

Offline

 

#5 2008-12-12 21:45:17

Mikaru

Aweo

Zarejestrowany: 2008-12-11
Posty: 16
Punktów :   

Re: Bar "Amber"

"Rozumiem" Odparł Aweo patrząc na niego i marszcząc czoło:"Ale czy wiesz co to za miejsce?" Zapytał cicho nachylając sie do przybysza

Offline

 

#6 2008-12-12 22:09:19

Shi

Crush

Zarejestrowany: 2008-12-12
Posty: 11
Punktów :   

Re: Bar "Amber"

W tym momencie do baru wszedł młody mężczyzna. Gdy zauważył Aweo, uśmiechnął sie szeroko i ochoczo podszedł do stolika:"Cześć Aweo! Nowa klien..." Gdy zorientował się, że siedzący z nim jest mężczyzną dokonczył:"..t.."

Offline

 

#7 2008-12-12 23:15:32

San

Kai

Zarejestrowany: 2008-12-12
Posty: 10
Punktów :   

Re: Bar "Amber"

- Jaki klient...?! - zdziwił się czarnowłosy, mało nie dusząc się cygarem. Zmierzył najpierw jednego, potem drugiego... Wracając do tego co wcześniej i swój wzrok znów przeniósł na tego drugiego. - Czy to nie bar, Amber? Tak pisało nad drzwiami...

Offline

 

#8 2008-12-13 15:36:03

Mikaru

Aweo

Zarejestrowany: 2008-12-11
Posty: 16
Punktów :   

Re: Bar "Amber"

"Oczywiście, że bar Amber...Kolega nie miał nic złego na mysli.." Powiedział Aweo posyłając towarzyszowi zabójcze spojrzenie:"Chodziło mu o to, że dużo się załatwia tutaj interesów..I mógłbyś być moim klientem.."

Offline

 

#9 2008-12-13 15:38:20

Shi

Crush

Zarejestrowany: 2008-12-12
Posty: 11
Punktów :   

Re: Bar "Amber"

"Ach..Tak..Właśnie tak!" Powiedział po chwili namysłu Crush:"hehe...To nic takiego..To może ja przyjdę potem.." Powiedział odchodząc nieco dalej i siadając przy barze, gdzie natychmaist zamówił podwójnego drinka:"No nie.." Pomyślał. :"Odkąd to Aweo po kryjomu robi za męską dziwkę?"

Offline

 

#10 2008-12-14 12:35:19

San

Kai

Zarejestrowany: 2008-12-12
Posty: 10
Punktów :   

Re: Bar "Amber"

-Załatwia się tu interesy, powiadasz...? Nie, nie... Ja jestem tu tylko gościem... - powiedział nieznajomy, opierając się o stół, by nachylić się bliżej ucha mężczyzny [Co z punktu widzenia Crusha mogło wyglądać naprawdę niepokojąco]. - Wiesz, towarzyszu, jakimi prawami rządzi się ten świat? Dali mi w głowę łopatą, i po sprawie, a potem obudziłem się w rubinowym królestwie! To haniebne, dla kogoś tak poważnego i dorosłego jak ja! Powinienem był osknąć się choćby u bursztynów...! - powiedział mężczyzna, kręcąc w niemocy głową. - Zresztą... Dlaczego ja ci to wszystko mówię... - zapytał zrozpaczony, chłopaka. - Nie mam gdzie iść i gdzie się podziać! Moje marzenia zostaly zrójnowane! Nie mam już truskawkowych cygar i ciepłego kocyka! Wszystko straciłem, wszystko. - powiedział po czym zawołał kelnerkę. - Poproszę mocnego drinka!

Offline

 

#11 2008-12-16 21:06:48

Mikaru

Aweo

Zarejestrowany: 2008-12-11
Posty: 16
Punktów :   

Re: Bar "Amber"

"Rozumiem.." Powiedział zakłopotany Aweo :"..Cóż...nie wiele mogę ci pomóc..ja mieszkam..tutaj...Na samej górze baru. Możesz sie u nas przespać, ale nic więcej nei mogę ci zagwarantować.." Powiedział wyraźnie martwiąc sie o los nieznajomego:" Jak to sie stało opowiedz.."

Offline

 

#12 2008-12-16 21:09:48

Shi

Crush

Zarejestrowany: 2008-12-12
Posty: 11
Punktów :   

Re: Bar "Amber"

Gdy Crush zobaczyl przedziwną sytuacje pokrecił glową:"No nie...Teraz to już przegiął..Jak lubi facetów mógłby chociaż nie robić tego publicznie..." Sięgnął teraz po drinka którego zamówił:"Napiję się..może nie będe tego pamietał..Jak mój przyjaciel z braku kobiet sięgnął po mężczyzn..."

Offline

 

#13 2008-12-17 10:21:21

San

Kai

Zarejestrowany: 2008-12-12
Posty: 10
Punktów :   

Re: Bar "Amber"

Nieznajomy sięgnął do kieszeni po różową chustkę w czerwone truskawki i niebieskie gwiazdki i wydmuchał nos. - A więc... - powiedział, jednak kelnerka w tym czasie przyniosła drinka. Podziękował i zapłacił jej kilkoma złotymi monetami. - A więc... - zaczął raz jeszcze. - Stalo się to w czasie wojny... Wiedliśmy wspaniałe życie wraz z rodziną... Chyba miałem rodzinę... - zastanowił się nieznajomy, po czym kontynuował. - dopóki nie pojawili się oni: Okropne istoty o długich zębach i ciemnej skórze! Szpiczastcyh uszach... - jego ciałem wstrząsnęły dreszcze, więc pociągnął łyk drinka, aby się uspokoić. - Niszczyli całe miasta, wioski... Wszystko co mieliśmy! Wtedy zobaczyłem ich: białowłosego elfa i czarnoskórego. Podszedli do mnie z anielskim spokojem, jeden z nich uśmiechnął się... Dalej nie pamiętam... Wiem, że obudziłem się w rubinowym królestwie, kiedy jakieś dzieciaki chciały mnie ocucić! Jestem wściekły na tego, kto zrujnował moje zycie! - Ostatnie zdania wręcz wykrzyczał, tak głośno, że wszyscy obecni w barze spojrzeli w jego stronę wilkiem. - Eeee... Przepraszam! - Wszyscy znów zajęli się swoimi sprawami... - Choć swojego życia w ogóle nie pamiętam... - dodał jeszcze półgłosem.

Offline

 

#14 2008-12-21 20:43:49

Shi

Crush

Zarejestrowany: 2008-12-12
Posty: 11
Punktów :   

Re: Bar "Amber"

Crush przysłuchiwał się namietnie całej tej rozmowie wychwytując pojedyncze słowa:"RUBINOWE KRÓLESTWO?" Powtórzył z niedowierzaniem:"Tam jest przecież Rubinowy klif!" Pomyslał a oczy mu rozblysły...

Offline

 

#15 2008-12-21 20:45:07

Mikaru

Aweo

Zarejestrowany: 2008-12-11
Posty: 16
Punktów :   

Re: Bar "Amber"

"Bardzo mi przykro panie..?" Tutaj mężczyzna zawahał się i przypomniał sobie, że przecież nie zna imienia przybysza:"Jak właściwie się pan nazywa?"

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.rosz.pun.pl www.szkoladomaniew.pun.pl www.tsttuningskuterteam.pun.pl www.klanenemy.pun.pl www.sojuszpas.pun.pl